Składniki:
- 320ml wody
- 2 łyżki soli
- 1,5 łyżki miodu (ja używam gryczanego)
- 2 łyżki oliwy
- 600gr mąki (typ 550 lub 480)
- 20gr drożdży
Przepis przystosowany dla użytkowników maszyny do pieczenia chleba. Ale może być wykorzystany również do wypieczenia w piekarniku.
Dodać wszystkie składniki w podanej wyżej kolejności. Włączyć program dla pieczywa kruchego, jednokilogramowego o wybranym przez siebie stopniu przypieczenia skórki. Czekać na upieczenie.
środa, 31 października 2012
Kapuśniak
Składniki:
- 1/2 kg mięsa (może być wieprzowe, lub wołowe bez kości - schab karkowy, od szynki)
- 3/4 kg kapusty kiszonej (jeśli bardzo kwaśna odcisnąć)
- marchewka
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 5 ziaren pieprzu
- listek laurowy
- sól
- cukier
- łyżka masła
- łyżka mąki
Przygotowanie:
Kapustę trochę pokroić. Wodę z mięsem zagotować i odszumować.
Dodać kapustę, marchewkę i przyprawy.
Gotować do czasu, aż kapusta będzię miękka.
Posolić do smaku i dodać łyżeczkę cukru żeby przełamać kwaskowaty smak.
Zasmażka:
Z jednej łyżki masła i jednej łyżki mąki przygotować zasmażkę. Rozrzedzić płynem z kapusty (lub zupą), żeby nie było grudek i dodać do zupy, ciągle mieszając.
Dwie wersje podania:
- Ziemniaki pokroić w kostkę i ugotwać osobno.
- Ugotować ziemniaki, rozbić i podać na osobnym talerzu.
- 1/2 kg mięsa (może być wieprzowe, lub wołowe bez kości - schab karkowy, od szynki)
- 3/4 kg kapusty kiszonej (jeśli bardzo kwaśna odcisnąć)
- marchewka
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 5 ziaren pieprzu
- listek laurowy
- sól
- cukier
- łyżka masła
- łyżka mąki
Przygotowanie:
Kapustę trochę pokroić. Wodę z mięsem zagotować i odszumować.
Dodać kapustę, marchewkę i przyprawy.
Gotować do czasu, aż kapusta będzię miękka.
Posolić do smaku i dodać łyżeczkę cukru żeby przełamać kwaskowaty smak.
Zasmażka:
Z jednej łyżki masła i jednej łyżki mąki przygotować zasmażkę. Rozrzedzić płynem z kapusty (lub zupą), żeby nie było grudek i dodać do zupy, ciągle mieszając.
Dwie wersje podania:
- Ziemniaki pokroić w kostkę i ugotwać osobno.
- Ugotować ziemniaki, rozbić i podać na osobnym talerzu.
wtorek, 18 września 2012
Zupa zacierkowa
Składniki:
- Woda - ok.2 - 2,5 maks.3 litry (nieduzy garnek)
- Kilka ziemniaków
- Grzybek suszony
- 2 - 4 pieprze
- 1 - 2 listki laurowe
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- kostki rosolowe - w zaleznosci od ilosci wody
- Mąka - na zrobienie makaroniku
- Sól - do smaku
- Cebulka - nie za duza
- Trochę oleju/oliwy
Etap pierwszy
Na samym początku robimy zacierki. Jest to etap najdłuższy i najnudniejszy, ale efekt końcowy (gorąca zupka w talerzu) zrewanzuje nam tę nudę.
Z mąki, wody i odrobiny soli ugniatamy ciasto.
(nie podam dokladnego przepisu ile sie czego dodaje w gramach, bo to sie robi wg, uznania. Jak ciasto za miekkie to dodajemy maki, jak za twarde to troszke wody). Powinno byc w miarę twardę, ale nie kruszące. I z tego ciasta tworzymy makaron tzw. ZACIERKI - ksztaltem powinny przypominac łezki o dl. maksymalnie jednego centymetra. Tworzy się je za pomoca kciuka i palca wskazującego. Ewentualnie jak by komus nie wychodzilo to moze zetrzec to ciasto na tarce tej z najwiekszymi dziurkami, tak zeby powstaly kluseczki takie jak opisalem powyzej.
W miseczce do ktorej bedziemy wrzucac nasze zacierki powinno znajdowac sie troche maki zeby sie nie posklejaly w jedna kulke. A jak juz je zrobimy to trzeba pamietac zeby co jakis czas potrząsnać miseczką, w celu zlikwidowania posklejanych klusków
Etap drugi
Wlewamy wode do garnka, dodajemy pieprz, listki, grzybka i ziele angielskie. Ziemniaki obieramy i kroimy w kosteczke jak do normalnej zupy.
Jak woda sie zagotuje, dodajemy kostki rosolowe (ilosc zalezy od ilosci wody. Dodawac wg. przepisu na pudelku od kostek), oraz wrzucamy ziemniaki. Sprawdzamy słoność zupy i ew. doprawiamy.
Cebulę obieramy i kroimy w kosteczkę.
Co jakis czas trzeba sprawdzic czy ziemniaki nie robią sie miękkie. Jesli zaczną to:
Na nieduzej patelni podgrzewamy olej. Na gorący olej wrzucamy cebulkę i zrumieniamy ją. Cebulka powinna byc lekko chrupiąca.
Etap trzeci
Jak ziemniaki są juz miękkie, do garnka wrzucamy nasze zacierki (przesiane z nadmiaru mąki).
***To co nam zostanie wkladamy do sloiczka i mamy zacierki na nastepną zupe***
Przy wrzucaniu zacierek do garnka trzeba mieszac zupę, żeby zacierki nie poprzyklejaly sie do dna garnka i same do siebie. Calosc podgotowac jeszcze troszke, tak zeby kluseczki byly miękkie. Jak juz beda w sam raz to wlewamy zupe do miseczek i dodajemy 1-2 łyżki stolowe przyrumienionej cebulki.
Nie ma lepszej zupy!!
- Woda - ok.2 - 2,5 maks.3 litry (nieduzy garnek)
- Kilka ziemniaków
- Grzybek suszony
- 2 - 4 pieprze
- 1 - 2 listki laurowe
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- kostki rosolowe - w zaleznosci od ilosci wody
- Mąka - na zrobienie makaroniku
- Sól - do smaku
- Cebulka - nie za duza
- Trochę oleju/oliwy
Etap pierwszy
Na samym początku robimy zacierki. Jest to etap najdłuższy i najnudniejszy, ale efekt końcowy (gorąca zupka w talerzu) zrewanzuje nam tę nudę.
Z mąki, wody i odrobiny soli ugniatamy ciasto.
(nie podam dokladnego przepisu ile sie czego dodaje w gramach, bo to sie robi wg, uznania. Jak ciasto za miekkie to dodajemy maki, jak za twarde to troszke wody). Powinno byc w miarę twardę, ale nie kruszące. I z tego ciasta tworzymy makaron tzw. ZACIERKI - ksztaltem powinny przypominac łezki o dl. maksymalnie jednego centymetra. Tworzy się je za pomoca kciuka i palca wskazującego. Ewentualnie jak by komus nie wychodzilo to moze zetrzec to ciasto na tarce tej z najwiekszymi dziurkami, tak zeby powstaly kluseczki takie jak opisalem powyzej.
W miseczce do ktorej bedziemy wrzucac nasze zacierki powinno znajdowac sie troche maki zeby sie nie posklejaly w jedna kulke. A jak juz je zrobimy to trzeba pamietac zeby co jakis czas potrząsnać miseczką, w celu zlikwidowania posklejanych klusków
Etap drugi
Wlewamy wode do garnka, dodajemy pieprz, listki, grzybka i ziele angielskie. Ziemniaki obieramy i kroimy w kosteczke jak do normalnej zupy.
Jak woda sie zagotuje, dodajemy kostki rosolowe (ilosc zalezy od ilosci wody. Dodawac wg. przepisu na pudelku od kostek), oraz wrzucamy ziemniaki. Sprawdzamy słoność zupy i ew. doprawiamy.
Cebulę obieramy i kroimy w kosteczkę.
Co jakis czas trzeba sprawdzic czy ziemniaki nie robią sie miękkie. Jesli zaczną to:
Na nieduzej patelni podgrzewamy olej. Na gorący olej wrzucamy cebulkę i zrumieniamy ją. Cebulka powinna byc lekko chrupiąca.
Etap trzeci
Jak ziemniaki są juz miękkie, do garnka wrzucamy nasze zacierki (przesiane z nadmiaru mąki).
***To co nam zostanie wkladamy do sloiczka i mamy zacierki na nastepną zupe***
Przy wrzucaniu zacierek do garnka trzeba mieszac zupę, żeby zacierki nie poprzyklejaly sie do dna garnka i same do siebie. Calosc podgotowac jeszcze troszke, tak zeby kluseczki byly miękkie. Jak juz beda w sam raz to wlewamy zupe do miseczek i dodajemy 1-2 łyżki stolowe przyrumienionej cebulki.
Nie ma lepszej zupy!!
Grilowany łosoś i ziemniaczane talarki
Składniki:
- łosoś - świeży, filet - ilość zależna od ilości osób
- ziemniaki - ilość j.w.
- przyprawy - sól, pieprz
- oliwa
Dodatkowo: grill elektryczny (no chyba że ktoś ma fantazję na klasycznego. Ja w mieszkaniu niestety mogę "odpalić" tylko elektryczny)
Przygotowanie.
Z łososia wybrać mogące wystąpić ości. Delikatnie oprószyć go solą i pieprzem. Odstawić na 30min w celu przeniknięcia przypraw wgłąb ryby.
Odpalić grilla.
W między czasie obrać ziemniaki, i pokroić w 0,5cm plasterki. Gorącego grilla wysmarować delikatnie oliwą i położyć plasterki ziemniaków. (można opcjonalnie oprószyć ziemniaki wg uznania przyprawami lub mieszanką odpowiednią do frytek i ziemniaków).
Delikatnie posmarować rybę oliwą.
Jak ziemniaki zarumienią się, przewrócić je na drugą stronę. W momencie gdy zacznie przyrumieniać się druga strona, wrzucamy na ruszt rybę, i grillujemy ją z obu stron do momentu, aż przybierze odpowiedni kolor.
- łosoś - świeży, filet - ilość zależna od ilości osób
- ziemniaki - ilość j.w.
- przyprawy - sól, pieprz
- oliwa
Dodatkowo: grill elektryczny (no chyba że ktoś ma fantazję na klasycznego. Ja w mieszkaniu niestety mogę "odpalić" tylko elektryczny)
Przygotowanie.
Z łososia wybrać mogące wystąpić ości. Delikatnie oprószyć go solą i pieprzem. Odstawić na 30min w celu przeniknięcia przypraw wgłąb ryby.
Odpalić grilla.
W między czasie obrać ziemniaki, i pokroić w 0,5cm plasterki. Gorącego grilla wysmarować delikatnie oliwą i położyć plasterki ziemniaków. (można opcjonalnie oprószyć ziemniaki wg uznania przyprawami lub mieszanką odpowiednią do frytek i ziemniaków).
Delikatnie posmarować rybę oliwą.
Jak ziemniaki zarumienią się, przewrócić je na drugą stronę. W momencie gdy zacznie przyrumieniać się druga strona, wrzucamy na ruszt rybę, i grillujemy ją z obu stron do momentu, aż przybierze odpowiedni kolor.
sobota, 15 września 2012
Ciasto drożdzowe
Składniki:
- 1kg mąki
- 1 szklanka cukru
- 10 dkg drożdży
- Cukier wanilinowy
- 5 jajek
- 1 kostka margaryny
- szczypta soli
- 1,5 szklanki cipłego mleka.
Przygotowania:
Margarynę rozpuścić i odstawić do ostudzenia.
Z drożdży, 0,5 szklanki mleka, łyżki cukru i łyżki mąki zrobić zaczyn (na 20minut zostawić do wyrośnięcia)
Etap główny:
Mąkę wsypać do miski (przesiać), dodać zaczyn i jajka (kogel-mogel), mleko (pozostałą szklankę), cukier wanilinowy i sól. Wyrobić ciasto. Następnie po trochu dolewać margarynę. Powstałe ciasto trzeba wyrabiać intensywnie przez conajmniej 15minut. Odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem (ściereczka) do wyrośnięcia.
Etap końcowy:
Formy do ciasta wysmarować masłem.
Włożyć do nich ciasto (max do połowy formy) i odstawić znowu do wyrośnięcia.
Rozgrzać piekarnik do 180stopni.
Ciasto piec przez około 45-50 minut. Pod koniec sprawdzając patyczkiem, jego wilgotność.
- 1kg mąki
- 1 szklanka cukru
- 10 dkg drożdży
- Cukier wanilinowy
- 5 jajek
- 1 kostka margaryny
- szczypta soli
- 1,5 szklanki cipłego mleka.
Przygotowania:
Margarynę rozpuścić i odstawić do ostudzenia.
Z drożdży, 0,5 szklanki mleka, łyżki cukru i łyżki mąki zrobić zaczyn (na 20minut zostawić do wyrośnięcia)
Etap główny:
Mąkę wsypać do miski (przesiać), dodać zaczyn i jajka (kogel-mogel), mleko (pozostałą szklankę), cukier wanilinowy i sól. Wyrobić ciasto. Następnie po trochu dolewać margarynę. Powstałe ciasto trzeba wyrabiać intensywnie przez conajmniej 15minut. Odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem (ściereczka) do wyrośnięcia.
Etap końcowy:
Formy do ciasta wysmarować masłem.
Włożyć do nich ciasto (max do połowy formy) i odstawić znowu do wyrośnięcia.
Rozgrzać piekarnik do 180stopni.
Ciasto piec przez około 45-50 minut. Pod koniec sprawdzając patyczkiem, jego wilgotność.
Zupa fasolowa
Składniki:
- Fasola - 0,5 kg
- Marchewki - 3-5
- Pietruszki - 2
- Mięsko - ok. 0,5 kg (wieprzowe lub wołowe)
- Liść laurowy
- Parę ziaren pieprzu
- Parę ziaren ziela angielskiego (5szt)
- Ziemniaki
- Masło - duża łyżka
- Oliwa
- Mąka
Przygotowania:
Fasolę namoczyć dzień wcześniej.
Ugotować wywar z mięsa i przypraw a potem dodać fasolę i warzywa (bez ziemniaków). Jak warzywa będą już miękkie, dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i posolić do smaku.
Zasmażka:
Masło (rozpuścić tak żeby się spalił) + trochę oliwy, rozgrzać na patelni. Dodać łyżkę (max 1,5) mąki i lekko podgrzać (tak żeby nie spalić mąki). Dodać trochę płynu z zupy i szybko mieszać, żeby nie zrobiły się grudki (gdyby powstały dodać więcej zupnego płynu i podgrzać do zagotowania, ciągle mieszająć).
Wykończenie:
Zasmażkę dodać do zupy (najlepiej przez sitko), posypać koperkiem lub natką.
- Fasola - 0,5 kg
- Marchewki - 3-5
- Pietruszki - 2
- Mięsko - ok. 0,5 kg (wieprzowe lub wołowe)
- Liść laurowy
- Parę ziaren pieprzu
- Parę ziaren ziela angielskiego (5szt)
- Ziemniaki
- Masło - duża łyżka
- Oliwa
- Mąka
Przygotowania:
Fasolę namoczyć dzień wcześniej.
Ugotować wywar z mięsa i przypraw a potem dodać fasolę i warzywa (bez ziemniaków). Jak warzywa będą już miękkie, dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i posolić do smaku.
Zasmażka:
Masło (rozpuścić tak żeby się spalił) + trochę oliwy, rozgrzać na patelni. Dodać łyżkę (max 1,5) mąki i lekko podgrzać (tak żeby nie spalić mąki). Dodać trochę płynu z zupy i szybko mieszać, żeby nie zrobiły się grudki (gdyby powstały dodać więcej zupnego płynu i podgrzać do zagotowania, ciągle mieszająć).
Wykończenie:
Zasmażkę dodać do zupy (najlepiej przez sitko), posypać koperkiem lub natką.
Pierś z kurczaka w sosie
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- mąka
- czosnek granulowany
- olej
- woda
- 2 kostki rosolowe (warzywne lub drobiowe ew. grzybowe, ja uzywam jednej warzywnej i jednej drobiowej)
- sól i pieprz
- makaron - najlepiej jakis nie za duzy (kokardki, muszelki itp)
Zaczynamy
Pierwsza rzecza jaka trzeba zrobic to dokladnie umyć pierś z kurczaka
Faza druga
Pierś tniemy w kostkeczkę o wielkosci 2cm x 2cm x 2cm lub w paseczki o grubosci ok 1,5 cm .
Pociętą pierś umieszczamy w miseczce
Czosnek
Teraz posypujemy czosnkiem granulowanym naszą pociętą pierś z kurczaka i wcieramy w nia czosneczek... Nie musi być go bradzo dużo...
Mąka
Teraz każdy kawałek pociętej pierśi z czosneczkiem obtaczamy w mące.
Smażenie
Do głębokiej patelni wlewamy odrobinę oleju (wg mnie około 1-2 łyżek stołowych.
Na rozgrzany olej wrzucamy naszą pociętą pierś z kurczaka i podsmażamy z każdej strony. Gdy kurczak zacznie przybierać lekko brązowe kolory należy zalać go GORĄCĄ wodą z czajnika tak by woda przykryła zawartość patelni...
Faza ostateczna
Wstawiamy osoloną wodę na makaron
Ponieważ po dolaniu wody na patelnie jest ona juz wrząca, mozemy wrzucic kostki rosołowe... I dokładnie wymieszać...
Jak tylko sosik zacznie robic się troszkę gęstszy trzeba go spróbować i doprawić do smaku solą i pieprzem...
Jak makaron sie zrobi wykładamy go na talerz i zalewamy sosikiem z kurczakiem. Do tego pasuje pseudosurówka z ogórka kiszonego cebuli i oleju (ogórki kroimy w kosteczke, cebule tez kroimy w kosteczke mieszamy ze sobą i polewamy nie duzą ilościa oleju)
- 2 piersi z kurczaka
- mąka
- czosnek granulowany
- olej
- woda
- 2 kostki rosolowe (warzywne lub drobiowe ew. grzybowe, ja uzywam jednej warzywnej i jednej drobiowej)
- sól i pieprz
- makaron - najlepiej jakis nie za duzy (kokardki, muszelki itp)
Zaczynamy
Pierwsza rzecza jaka trzeba zrobic to dokladnie umyć pierś z kurczaka
Faza druga
Pierś tniemy w kostkeczkę o wielkosci 2cm x 2cm x 2cm lub w paseczki o grubosci ok 1,5 cm .
Pociętą pierś umieszczamy w miseczce
Czosnek
Teraz posypujemy czosnkiem granulowanym naszą pociętą pierś z kurczaka i wcieramy w nia czosneczek... Nie musi być go bradzo dużo...
Mąka
Teraz każdy kawałek pociętej pierśi z czosneczkiem obtaczamy w mące.
Smażenie
Do głębokiej patelni wlewamy odrobinę oleju (wg mnie około 1-2 łyżek stołowych.
Na rozgrzany olej wrzucamy naszą pociętą pierś z kurczaka i podsmażamy z każdej strony. Gdy kurczak zacznie przybierać lekko brązowe kolory należy zalać go GORĄCĄ wodą z czajnika tak by woda przykryła zawartość patelni...
Faza ostateczna
Wstawiamy osoloną wodę na makaron
Ponieważ po dolaniu wody na patelnie jest ona juz wrząca, mozemy wrzucic kostki rosołowe... I dokładnie wymieszać...
Jak tylko sosik zacznie robic się troszkę gęstszy trzeba go spróbować i doprawić do smaku solą i pieprzem...
Jak makaron sie zrobi wykładamy go na talerz i zalewamy sosikiem z kurczakiem. Do tego pasuje pseudosurówka z ogórka kiszonego cebuli i oleju (ogórki kroimy w kosteczke, cebule tez kroimy w kosteczke mieszamy ze sobą i polewamy nie duzą ilościa oleju)
Dwie sałatki
Sałatka nr.1 - Z szynka i ananasem
Składniki:
- Puszka ananasów
- Puszka kukurydzy
- Kawalek szynki (nie pocieta na plasterki)
- Majonez
Etap pierwszy
Odsączamy kukurydze i ananasa... (im lepiej odsączone tym lepiej. Nie będzie się później zbieral płyn w misce)
Odsączoną kukurydze wrzucamy do miseczki, a ananasa kroimy w kosteczke najlepiej max 1 cm. i rowniez wrzucamy do miseczki.
Szynkę kroimy na plastry grubosc 0,7 -1 cm. I kroimy w drobna kosteczke i tez wrzucam do miseczki.
Proporcje szynki, ananasa i kukurydzy powinny byc takie same...
Etap drugi
Dodajemy majonez. nie za duzo nie za malo, tak zeby bylo dobrze... Mam nadzieje ze kazdy bedzie wiedzial ile dodac...
Sałatka nr.2 - Krabowa
Składniki:
- Paczka paluszkow krabowych - zasada jest taka ze na jedna paczke paluszkow krabowych (ok. 20 szt.) daje sie 5-6 jajek ugotowanych na twardo
- Jajka - ilość jajek zalezy od ilosci paluszkow krabowych.
- Majonez
- Sól i pieprz do smaku
- OPCJONALNIE Odrobina Selera Naciowego (maks. jedna gałązka)
Etap Pierwszy
Rozmrażamy paluszki krabowe i kroimy w drobną kosteczkę... Wrzucamy do miseczki...
Jajka również kroimy w kosteczke, tez w miare drobna...
OPCJONALNIE - selera naciowego tez kroimy w kosteczke, ale to juz naprawde bardzo malutką...
Etap Drugi
Dodajemy majonez i mieszamy... Probujemy i ew. doprawiamy do smaku sola i pieprzem
Wariacje na temat - Dobrze pasuje do tego też kukurydza z puszki, i ogórki konserowe, odrobina cebulki. Po wkrojeniu do sałatki, pasują doskonale.
Składniki:
- Puszka ananasów
- Puszka kukurydzy
- Kawalek szynki (nie pocieta na plasterki)
- Majonez
Etap pierwszy
Odsączamy kukurydze i ananasa... (im lepiej odsączone tym lepiej. Nie będzie się później zbieral płyn w misce)
Odsączoną kukurydze wrzucamy do miseczki, a ananasa kroimy w kosteczke najlepiej max 1 cm. i rowniez wrzucamy do miseczki.
Szynkę kroimy na plastry grubosc 0,7 -1 cm. I kroimy w drobna kosteczke i tez wrzucam do miseczki.
Proporcje szynki, ananasa i kukurydzy powinny byc takie same...
Etap drugi
Dodajemy majonez. nie za duzo nie za malo, tak zeby bylo dobrze... Mam nadzieje ze kazdy bedzie wiedzial ile dodac...
Sałatka nr.2 - Krabowa
Składniki:
- Paczka paluszkow krabowych - zasada jest taka ze na jedna paczke paluszkow krabowych (ok. 20 szt.) daje sie 5-6 jajek ugotowanych na twardo
- Jajka - ilość jajek zalezy od ilosci paluszkow krabowych.
- Majonez
- Sól i pieprz do smaku
- OPCJONALNIE Odrobina Selera Naciowego (maks. jedna gałązka)
Etap Pierwszy
Rozmrażamy paluszki krabowe i kroimy w drobną kosteczkę... Wrzucamy do miseczki...
Jajka również kroimy w kosteczke, tez w miare drobna...
OPCJONALNIE - selera naciowego tez kroimy w kosteczke, ale to juz naprawde bardzo malutką...
Etap Drugi
Dodajemy majonez i mieszamy... Probujemy i ew. doprawiamy do smaku sola i pieprzem
Wariacje na temat - Dobrze pasuje do tego też kukurydza z puszki, i ogórki konserowe, odrobina cebulki. Po wkrojeniu do sałatki, pasują doskonale.
Fasolka po Bretońsku
Składniki:
1) Fasolka (ja osobiscie używam najwiekszej jaka znajde, i kupuje 1 kg)
2) Cebulka jedna duza
3) Kiełbasa (jesli na 1kg fasoli, to proponuje 2 dlugie pętka kielbasy)
4) Duzy przecier pomidorowy (polecam Kotlina, bo fasolka miala bardzo soczysty czerwony kolor i dobry smak pomidorowy)
5) Łyżka stołowa Papryki słodkiej w proszku
6) Troszke cukru (bedzie potrzebny,)
7) Sól, Pieprz
8) Dla wybrańców - Boczek - ja osobiscie go nie trawie, chociaz smak fasolki po bretonsku poprawia
Początek:
Fasole trzeba namoczyc.
Dzień drugi:
Jesli fasolka juz napeczniala (woda powinna zakrywac fasole o conajmniej 5 cm...) mozna postawic ja na gazie i zaczac gotować...
Dodatki:
W czasie jak fasola sie gotuje przygotowujemy dodatki, w postaci kiełbasy (i ew. boczku) oraz cebulki.
Cebulka kroimy w kosteczke, kielbase kroimy w kosteczke, i ew. boczek kroimy w kosteczke...
Na rozgrzana patelnie (bez tluszczu) wrzucamy kielbaske i ew, boczek i podsmazamy... Jak sie wszystko zacznie ladnie rumienic, dorzycamy cebulke i ja tez podsmazamy.
Półmetek:
Jesli fasole mozna juz jesc, tzn jesli jest "aldente"(w środku czuć delikatne niedogotowanie), mozna dorzucic cebulke, boczek i kielbase (fasola caly czas sie gotuje).
A nastepnie dodac caly przecier i wymieszac... gotowac jeszcze przez pare minut i ...
Smakowanie:
... caly czas gotujac, dodac łyżkę stolowa papryki slodkiej w proszku, zamieszac i sprobowac...
Doprawic solą i pieprzem... Smak na pewno bedzie lekko kwasny od przecieru, wiec juz wg uznania dosypac troche cukru... Pogotowac jeszcze z polgodzinki i sprobowac jeszcze raz...
Zajadanie:
Podawac w miseczkach... Dodatkiem moze byc bułeczka kajzerka...
1) Fasolka (ja osobiscie używam najwiekszej jaka znajde, i kupuje 1 kg)
2) Cebulka jedna duza
3) Kiełbasa (jesli na 1kg fasoli, to proponuje 2 dlugie pętka kielbasy)
4) Duzy przecier pomidorowy (polecam Kotlina, bo fasolka miala bardzo soczysty czerwony kolor i dobry smak pomidorowy)
5) Łyżka stołowa Papryki słodkiej w proszku
6) Troszke cukru (bedzie potrzebny,)
7) Sól, Pieprz
8) Dla wybrańców - Boczek - ja osobiscie go nie trawie, chociaz smak fasolki po bretonsku poprawia
Początek:
Fasole trzeba namoczyc.
Dzień drugi:
Jesli fasolka juz napeczniala (woda powinna zakrywac fasole o conajmniej 5 cm...) mozna postawic ja na gazie i zaczac gotować...
Dodatki:
W czasie jak fasola sie gotuje przygotowujemy dodatki, w postaci kiełbasy (i ew. boczku) oraz cebulki.
Cebulka kroimy w kosteczke, kielbase kroimy w kosteczke, i ew. boczek kroimy w kosteczke...
Na rozgrzana patelnie (bez tluszczu) wrzucamy kielbaske i ew, boczek i podsmazamy... Jak sie wszystko zacznie ladnie rumienic, dorzycamy cebulke i ja tez podsmazamy.
Półmetek:
Jesli fasole mozna juz jesc, tzn jesli jest "aldente"(w środku czuć delikatne niedogotowanie), mozna dorzucic cebulke, boczek i kielbase (fasola caly czas sie gotuje).
A nastepnie dodac caly przecier i wymieszac... gotowac jeszcze przez pare minut i ...
Smakowanie:
... caly czas gotujac, dodac łyżkę stolowa papryki slodkiej w proszku, zamieszac i sprobowac...
Doprawic solą i pieprzem... Smak na pewno bedzie lekko kwasny od przecieru, wiec juz wg uznania dosypac troche cukru... Pogotowac jeszcze z polgodzinki i sprobowac jeszcze raz...
Zajadanie:
Podawac w miseczkach... Dodatkiem moze byc bułeczka kajzerka...
Sajgonki
Składniki
1. Makaron sojowy (ja użyłem TAO-TAO)
2. Pierś z kurczaka (raczej taka troszkę większa)
3. Grzybki MUN (nie wiem jak sie pisze) lub pieczarki - ja uzylem pieczarek bo te mun mi jakos nie podchodza, wogole za grzybami nie przepadam ale pieczarki jakoś znoszę
4. Duża marchewka
5. Dwie średnie cebule
6. Puszka kiełków sojowych
7. Sos sojowy
8. 2 Jajka
9. Sól, pieprz do smaku
10. Papier ryżowy
11. Sos słodko kwaśny - Wydaje mi sie najlepszy do tej potrawy (ja uzylem uncle ben'sa)
Przygotowanie farszu - w dużej głębokiej misce
1. Makaron
Makaron sojowy wkladamy do głębszej miski i zalewamy gorącą osoloną wodą. Po trzech minutach odcedzamy i jak wystygnie to kroimy na okolo 3-4 cm paski. Wrzucamy do miski.
2. Pierś z kurczaka
Pierś z kurczaka myjemy i obrabiamy wg wlasnych gustów (ja wycinam wszelkie tluszcze i żyły). Kroimy na mniejsze kawałki (żeby sie szybciej ugotowały). W granku gotujemy 1 litr wody i po zagotowaniu wrzucamy 2 kostki rosołowe (ja wrzuciłem rosół z kury, ale miałem zamiar gotować w bulionie warzywnym, ale z braku laku musiałem ugotawać pierś na bulionie z kury) i naszą pierś (z kurczaka oczywiście <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />). Nie wiem dokładnie ile się gotowała, ale co jakiś czas wyciągamy kawałek piersi i rozcinamy sprawdzając czy mięso wewnątrz już się ugotowało. Jeśli tak to wyciągamy nasze kawałki piersi i kroimy w drobniutką kosteczke lub cieniutkie paski. Wrzucamy do miski.
Marchewka, grzyby i cebula
Warzywa myjemy. Marchew obieramy i ścieramy na tarce (tej z dużymi oczkami). Ja użyłem 3 dość dorodnych pieczarek, i również starłem na tej samej tarce co marchew. Cebule obieramy i kroimy w drobna kosteczkę. Potem na głębokiej patelni z odrobiną oleju wrzucamy wszystkie warzywa i dusimy pod przykryciem aż będą dobre (wg. gustu, ale zeby nie był za miękkie) i doprawiamy odrobiną soli i pieprzu.
Kiełki sojowe odcedzamy z tego soku co byl w puszce i kroimy podobnie jak makaron. I wrzucamy wszystko do naszej miski.
Doprawiamy nasz farsz
Mieszamy składniki naszego farszu i dodajmy około 4 łyżek sosu sojowego, solimy i pieprzymy. Sprawdzamy jak smakowo. Jeśli ok, to dodajemy do tego jeszcze dwa całe jajka. I znowu mieszamy, żeby sie wszystko ładnie połączyło. Farsz gotowy.
Zawijanie w papier ryżowy
W jednej paczce papieru ryżowego jest około 8-9 płatów. Przystępujemy do ich zmiękczania.
Zanużamy jeden arkusik papieru w letniej wodzie na około 10 sek. wyciągamy i kładziemy na desce. Czekamy aż ładnie zmieknie (dosłownie kilka minut). Ważne żeby robić sajgonki pojedyńczo, bo ten papier bardzo się do siebie klei. Jak już będzie miękki nakładamy na niego około łyżkę naszego farszu i zawijamy (instrukcja zawijania jest zazwyczaj na opakowaniu papieru ryżowego). Zwiniętą sajgonkę odkładamy, i tworzymy następną sajgonkę. Trzeba pamiętać żeby najpierw zrobić wszytskie sajgonki a dopiero później smażyć, ponieważ papier ryżowy będzie zabierał wilgoć z farszu. A jeśli farsz bedzie zbyt wilgotny to podczas smażenia może się zdarzyć że sajgonka praktycznie eksploduje w gorącym oleju.
Smażenie
Sajgonki smażymy w głębokim oleju, do momentu aż się przyrumienią. Czyli dość krótko. Po wyciągnięciu z oleju odkładamy je na chwile na pergamin żeby odsączyć niepotrzebny tłuszcz.
Podajemy
Podawać z ryżem i sosem Słodko-Kwaśnym (uprzednio lekko podgrzanym).
1. Makaron sojowy (ja użyłem TAO-TAO)
2. Pierś z kurczaka (raczej taka troszkę większa)
3. Grzybki MUN (nie wiem jak sie pisze) lub pieczarki - ja uzylem pieczarek bo te mun mi jakos nie podchodza, wogole za grzybami nie przepadam ale pieczarki jakoś znoszę
4. Duża marchewka
5. Dwie średnie cebule
6. Puszka kiełków sojowych
7. Sos sojowy
8. 2 Jajka
9. Sól, pieprz do smaku
10. Papier ryżowy
11. Sos słodko kwaśny - Wydaje mi sie najlepszy do tej potrawy (ja uzylem uncle ben'sa)
Przygotowanie farszu - w dużej głębokiej misce
1. Makaron
Makaron sojowy wkladamy do głębszej miski i zalewamy gorącą osoloną wodą. Po trzech minutach odcedzamy i jak wystygnie to kroimy na okolo 3-4 cm paski. Wrzucamy do miski.
2. Pierś z kurczaka
Pierś z kurczaka myjemy i obrabiamy wg wlasnych gustów (ja wycinam wszelkie tluszcze i żyły). Kroimy na mniejsze kawałki (żeby sie szybciej ugotowały). W granku gotujemy 1 litr wody i po zagotowaniu wrzucamy 2 kostki rosołowe (ja wrzuciłem rosół z kury, ale miałem zamiar gotować w bulionie warzywnym, ale z braku laku musiałem ugotawać pierś na bulionie z kury) i naszą pierś (z kurczaka oczywiście <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />). Nie wiem dokładnie ile się gotowała, ale co jakiś czas wyciągamy kawałek piersi i rozcinamy sprawdzając czy mięso wewnątrz już się ugotowało. Jeśli tak to wyciągamy nasze kawałki piersi i kroimy w drobniutką kosteczke lub cieniutkie paski. Wrzucamy do miski.
Marchewka, grzyby i cebula
Warzywa myjemy. Marchew obieramy i ścieramy na tarce (tej z dużymi oczkami). Ja użyłem 3 dość dorodnych pieczarek, i również starłem na tej samej tarce co marchew. Cebule obieramy i kroimy w drobna kosteczkę. Potem na głębokiej patelni z odrobiną oleju wrzucamy wszystkie warzywa i dusimy pod przykryciem aż będą dobre (wg. gustu, ale zeby nie był za miękkie) i doprawiamy odrobiną soli i pieprzu.
Kiełki sojowe odcedzamy z tego soku co byl w puszce i kroimy podobnie jak makaron. I wrzucamy wszystko do naszej miski.
Doprawiamy nasz farsz
Mieszamy składniki naszego farszu i dodajmy około 4 łyżek sosu sojowego, solimy i pieprzymy. Sprawdzamy jak smakowo. Jeśli ok, to dodajemy do tego jeszcze dwa całe jajka. I znowu mieszamy, żeby sie wszystko ładnie połączyło. Farsz gotowy.
Zawijanie w papier ryżowy
W jednej paczce papieru ryżowego jest około 8-9 płatów. Przystępujemy do ich zmiękczania.
Zanużamy jeden arkusik papieru w letniej wodzie na około 10 sek. wyciągamy i kładziemy na desce. Czekamy aż ładnie zmieknie (dosłownie kilka minut). Ważne żeby robić sajgonki pojedyńczo, bo ten papier bardzo się do siebie klei. Jak już będzie miękki nakładamy na niego około łyżkę naszego farszu i zawijamy (instrukcja zawijania jest zazwyczaj na opakowaniu papieru ryżowego). Zwiniętą sajgonkę odkładamy, i tworzymy następną sajgonkę. Trzeba pamiętać żeby najpierw zrobić wszytskie sajgonki a dopiero później smażyć, ponieważ papier ryżowy będzie zabierał wilgoć z farszu. A jeśli farsz bedzie zbyt wilgotny to podczas smażenia może się zdarzyć że sajgonka praktycznie eksploduje w gorącym oleju.
Smażenie
Sajgonki smażymy w głębokim oleju, do momentu aż się przyrumienią. Czyli dość krótko. Po wyciągnięciu z oleju odkładamy je na chwile na pergamin żeby odsączyć niepotrzebny tłuszcz.
Podajemy
Podawać z ryżem i sosem Słodko-Kwaśnym (uprzednio lekko podgrzanym).
Krem z dyni
Materiały:
- 1kg dyni (bez skórki, włóknistego miąższu i pestek)
- Jedno jabłko (większe)
- Duża cebula
- 2 łyżeczki Curry
- 1 łyżeczka ostrej papryki.
- Sól, pieprz do smaku.
- 1 litr wywaru rosołowego (moze byc z kostki)
Opcjonalnie:
- Paczka Ravioli
Przygotowanie:
Dynię obieramy ze skóry, wydrążamy miąższ z pestkami i kroimy w większą kostkę.
Cebulę i jabłko kroimy w kosteczkę.
W głębokiej patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy z oliwek, na którą wrzucamy pokrojoną cebulę. Po zeszkleniu dorzucamy jabłko oraz dynię. Posypujemy curry i papryką oraz doprawiamy lekko solą i pieprzem.
Na niewielkim ogniu co jakiś czas mieszając, dusimy wszystkie produkty przez ok. 10-15 minut.
Następnie dolewamy bulion tak żeby zakrył warzywa i dusimy wszystko do momentu aż dynia będzie już miękka.
W między czasie przygotowujemy Ravioli wg przepisu na opakowaniu (lub przyrządzamy swoje).
Gdy warzywa są już miękkie wystarczy blenderem zrobić z przygotowanych warzyw - krem, oraz ew. jeszcze doprawic solą i pieprzem.
Do miseczek wrzucić porcję Ravioli i zalać kremem. Przyozdobić listkami świeżej bazylii.
Czas przygotowania całości około 30-40 minut.
- 1kg dyni (bez skórki, włóknistego miąższu i pestek)
- Jedno jabłko (większe)
- Duża cebula
- 2 łyżeczki Curry
- 1 łyżeczka ostrej papryki.
- Sól, pieprz do smaku.
- 1 litr wywaru rosołowego (moze byc z kostki)
Opcjonalnie:
- Paczka Ravioli
Przygotowanie:
Dynię obieramy ze skóry, wydrążamy miąższ z pestkami i kroimy w większą kostkę.
Cebulę i jabłko kroimy w kosteczkę.
W głębokiej patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy z oliwek, na którą wrzucamy pokrojoną cebulę. Po zeszkleniu dorzucamy jabłko oraz dynię. Posypujemy curry i papryką oraz doprawiamy lekko solą i pieprzem.
Na niewielkim ogniu co jakiś czas mieszając, dusimy wszystkie produkty przez ok. 10-15 minut.
Następnie dolewamy bulion tak żeby zakrył warzywa i dusimy wszystko do momentu aż dynia będzie już miękka.
W między czasie przygotowujemy Ravioli wg przepisu na opakowaniu (lub przyrządzamy swoje).
Gdy warzywa są już miękkie wystarczy blenderem zrobić z przygotowanych warzyw - krem, oraz ew. jeszcze doprawic solą i pieprzem.
Do miseczek wrzucić porcję Ravioli i zalać kremem. Przyozdobić listkami świeżej bazylii.
Czas przygotowania całości około 30-40 minut.
Zaczynamy.
Blog powstaje w zasadzie tylko po to, by moja przepisowa skleroza, miała skąd czerpać informacje o sprawdzonych i przygotowanych przeze mnie wcześniej potrawach.
Nie pisać, nie komentować, korzystać i nie marudzić. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)