Składniki:
- Woda - ok.2 - 2,5 maks.3 litry (nieduzy garnek)
- Kilka ziemniaków
- Grzybek suszony
- 2 - 4 pieprze
- 1 - 2 listki laurowe
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- kostki rosolowe - w zaleznosci od ilosci wody
- Mąka - na zrobienie makaroniku
- Sól - do smaku
- Cebulka - nie za duza
- Trochę oleju/oliwy
Etap pierwszy
Na
samym początku robimy zacierki. Jest to etap najdłuższy i
najnudniejszy, ale efekt końcowy (gorąca zupka w talerzu) zrewanzuje nam
tę nudę.
Z mąki, wody i odrobiny soli ugniatamy ciasto.
(nie
podam dokladnego przepisu ile sie czego dodaje w gramach, bo to sie robi
wg, uznania. Jak ciasto za miekkie to dodajemy maki, jak za twarde to
troszke wody). Powinno byc w miarę twardę, ale nie kruszące. I
z tego ciasta tworzymy makaron tzw. ZACIERKI - ksztaltem powinny
przypominac łezki o dl. maksymalnie jednego centymetra. Tworzy się je za pomoca kciuka i palca wskazującego. Ewentualnie jak by komus nie wychodzilo to moze zetrzec to ciasto na
tarce tej z najwiekszymi dziurkami, tak zeby powstaly kluseczki takie
jak opisalem powyzej.
W miseczce do ktorej bedziemy wrzucac nasze
zacierki powinno znajdowac sie troche maki zeby sie nie posklejaly w
jedna kulke. A jak juz je zrobimy to trzeba pamietac zeby co jakis
czas potrząsnać miseczką, w celu zlikwidowania posklejanych klusków
Etap drugi
Wlewamy wode do garnka, dodajemy pieprz, listki, grzybka i ziele angielskie. Ziemniaki obieramy i kroimy w kosteczke jak do normalnej zupy.
Jak
woda sie zagotuje, dodajemy kostki rosolowe (ilosc zalezy od ilosci
wody. Dodawac wg. przepisu na pudelku od kostek), oraz wrzucamy
ziemniaki. Sprawdzamy słoność zupy i ew. doprawiamy.
Cebulę obieramy i kroimy w kosteczkę.
Co jakis czas trzeba sprawdzic czy ziemniaki nie robią sie miękkie. Jesli zaczną to:
Na
nieduzej patelni podgrzewamy olej. Na gorący olej wrzucamy cebulkę i
zrumieniamy ją. Cebulka powinna byc lekko chrupiąca.
Etap trzeci
Jak
ziemniaki są juz miękkie, do garnka wrzucamy nasze zacierki (przesiane z nadmiaru mąki).
***To co nam zostanie wkladamy do sloiczka i mamy zacierki na
nastepną zupe***
Przy wrzucaniu zacierek do garnka trzeba mieszac
zupę, żeby zacierki nie poprzyklejaly sie do dna garnka i same do
siebie. Calosc podgotowac jeszcze troszke, tak zeby kluseczki byly miękkie. Jak juz beda w sam raz to wlewamy zupe do miseczek i dodajemy 1-2 łyżki
stolowe przyrumienionej cebulki.
Nie ma lepszej zupy!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz